Asset Publisher
LAS RZUCHOWSKI – KULMHOF MAŁO ZNANE MIEJSCE ZAGŁADY 200 TYS. OFIAR HOLOKAUSTU
![](/documents/17435881/40006622/G%C5%82%C3%B3wne.jpg/06bcc093-e9ff-7b6a-84e3-cd09e400f28d?t=1612283758255&width=250)
We wsi Chełmno nad Nerem (przemianowanej przez Niemców na Kulmhof) założono obóz śmierci Vernichtungslager Kulmhof. Był to pierwszy niemiecki ośrodek masowej zagłady Żydów w utworzonej przez hitlerowców jednostce administracyjnej Warthegau (tzw. Kraju Warty).
„Wzięto nas od starca do niemowlęcia między miastem Koło a Dąbie. Wzięto nas do lasu i tam nas gazowano i rozstrzeliwano i palili... Otóż prosimy, aby nasi przyszli bracia ukarali naszych morderców. Świadków naszego gnębienia, którzy mieszkają w tej okolicy jeszcze raz prosimy o rozgłoszenie tego morderstwa po całym świecie...”
Uruchomiono go już w grudniu 1941 roku. Do decyzji powstania ośrodka przyczyniły się lokalne decyzje władz hitlerowskiego Kraju Warty, dotyczące ,,rozwiązania kwestii żydowskiej” zawarte w piśmie Heinza Höppnera, skierowanym 16 lipca 1941 roku z Poznania do Adolfa Eichmanna w Berlinie.
Był to jeden z pięciu na ziemiach polskich – obok Bełżca, Sobiboru, Treblinki i Auschwitz-Birkenau – obóz zagłady.
Do zorganizowania centrum eksterminacji ludności żydowskiej w Wielkopolsce wybrano niewielką miejscowość położoną niedaleko Koła, z dobrym połączeniem komunikacyjnym z Łodzią, największym skupiskiem Żydów w Kraju Warty. We wsi, w listopadzie 1941 roku przejęto budynki dawnego pałacu arcybiskupów gnieźnieńskich z parkiem, teren ogrodzono płotem, miejscową ludność w większości wysiedlono. Zabudowania zajęła załoga obozu składająca się z kilkunastu SS-manów oraz kilkudziesięciu żandarmów. Podzielona była na komanda: ,,Hauskommando” funkcjonujące we wsi oraz ,,Waldkommando” działające na terenie lasu rzuchowskiego. W obozie pracowało stale około 120-130 SS-manów. Pierwszym komendantem obozu był SS-Hauptsturmführer Herbert Lange, a od marca 1942 r. aż do likwidacji obozu SS-Hauptsturmfürer Hans Bothmann.
Monumentalny pomnik autorstwa artysty plastyka Józefa Stasińskiego oraz architekta Jerzego Buszkiewicza. Odsłonięty w 1964 r., po uprzednim przygotowaniu terenu. FOT. Arch. Nadleśnictwa Koło
Obóz funkcjonował w dwóch okresach.
I okres trwał od 8 grudnia 1941 roku, gdy przybył do Chełmna pierwszy transport, do 11 kwietnia 1943 roku, kiedy komando opuściło teren obozu. Eksterminacji dokonywano w przewoźnych komorach gazowych, przy użyciu gazu spalinowego.
Żydzi przewiezieni do Chełmna wchodzili do pałacu, rzekomo do kąpieli. Następnie zaganiani byli do wnętrza ciężarówek. Mordowano, przełączając odpływ spalin do skrzyni ładownej, w której znajdowali się ludzie. Warto zapamiętać nazwy firm, które dostarczyły te samochody (Spezialvagen) – Dodge, Mercedes, Saurer.
W tzw. „obozie leśnym”, położonym około 4 km od Chełmna, zwłoki zagazowanych ofiar wyrzucano z samochodów na ziemię, poddawano szczegółowej rewizji, a następnie wydzielona, co jakiś czas odłączana od transportów grupa kilkudziesięciu więźniów, zajmowała się grzebaniem zwłok w mogiłach o długości od 60 m do 230 m. Od lata 1942 roku podjęto akcję palenia zwłok w ogromnych ogniskach; później wybudowano także dwa prowizoryczne piece krematoryjne.
Niemiecki nadleśniczy Nadleśnictwa Koło z okresu II wojny – Heinz May w swym pamiętniku wspominał: w rozmowie z leśniczym rewirowym leśnictwa Ladorudz, Staegemeirem, dowiedziałem się, że sekretarz gminy z Chełmna został przez Komando (obozu z Chełmna)aresztowany i zniknął bez śladu z powodu listu, w którym miał opisywać to, co się tam działo. Staegemeier relacjonował też, że komando obozowe – nie bacząc na to, iż był niemieckim funkcjonariuszem – zagroziło mu, że zostanie zastrzelony, gdyby próbował wejść na teren obozu. Mając to na uwadze, May nie odważył się już interweniować u władz, mimo iż zamknięto część podległej mu jednostki (rewir 77 w Lesie Rzuchowskim)
Opis miejsca kaźni znalazł się w relacji nadleśniczego Maya. Wspominał on, że pewnego dnia został wezwany przez komendanta obozu, z poleceniem ustalenia zasad kamuflażu miejsc pochówku. Po tej wizycie w swym pamiętniku spisał następującą relację: widzę najpierw grób, mniej więcej 200 m długości i 5 m szerokości; na innej polanie położonej ok 50 m w bok zobaczyłem grób długości 150m; wkrótce na polanie pojawił się zamknięty wóz, skierował się do otwartej części grobu, wóz otworzono i wtedy zobaczyłem stos wypadających z niego nagich ciał ludzkich.
W pierwszej kolejności wymordowano Żydów z okolicznych gett: Koła, Dąbia, Kowali Pańskich, Kłodawy, Izbicy Kujawskiej. Od stycznia 1942r. zaczęto przywozić do Chełmna Romów z Łodzi, z tamtejszego, utworzonego jesienią1941 roku obozu (Zigeunerlager), a następnie Żydów z getta łódzkiego oraz Żydów spoza Polski (Niemcy, Czechosłowacja, Austria), których jesienią 1941 roku przejściowo osiedlono w Łodzi. Latem 1942 roku wskutek rozkładania się ciał w masowych grobach i zagrożenia epidemiologicznego wstrzymano transporty. Rękoma żydowskich więźniów rozpoczęto wydobywanie zwłok z grobów i palenie ich w specjalnie zbudowanych polowych krematoriach.
W marcu 1943 roku zapadła decyzja o likwidacji obozu. 7 kwietnia 1943 roku wysadzono w powietrze pałac we wsi Chełmno oraz piece krematoryjne na terenie cmentarzyska w lesie rzuchowskim.
II okres działalności obozu to czerwiec 1944 r. – 17 stycznia 1945 r.
Eksterminacji dokonywano w obrębie lasu rzuchowskiego, gdzie zbudowano baraki i przystosowano teren do przyjmowania kolejnych partii ofiar. Metody pozostały takie same jak w pierwszym okresie funkcjonowania obozu.
W nocy z 17 na 18 stycznia 1945 roku SS-mani dokonali ostatniej egzekucji. Trzem więźniom udało się uciec – był wśród nich m.in. piętnastoletni wówczas Szymon Srebrnik z Łodzi, który został postrzelony w głowę. Srebrnik wystąpił jako koronny świadek w powojennym procesie niemieckich oprawców; wystąpił również w kontrowersyjnym filmie Claude ́a Lanzmanna Shoah(okrojoną wersję filmu prezentowała polska telewizja).
Różne były drogi i sposoby deportowania Żydów do Chełmna. Początkowo, likwidując będące w najbliższej okolicy getta, dowożono ofiary do wsi samochodami ciężarowymi. Z Łodzi dowożono koleją do Koła, następnie kolejką wąskotorową do Chełmna. W czasie spiętrzenia transportów, wykorzystywano jako miejsce noclegowe synagogę w Kole oraz młyn w Zawadce koło Powiercia. W drugim etapie funkcjonowania obozu, w 1944 roku, dowożono Żydów do kościoła w Chełmnie, stąd dopiero, po noclegu, kierowano do Lasu Rzuchowskiego.
Jedną ze wzbudzających największe kontrowersje, stała się kwestia liczby ofiar, które pochłonął obóz w Chełmnie. Najwyższą liczbę szacunkową wysunął w 1945 roku sędzia Władysław Bednarz z Sądu Okręgowego w Łodzi: około 350 000 ofiar. Najniższą– jak to zaznaczono: z możliwych do przyjęcia – ustalono na procesie w Bonn w latach 60. – ponad 152 000. Obecnie przyjęto wersję historyków o liczbie ok 200 000 ofiar– w tym bilansie, oprócz Żydów, ujęto około 4300 Romów, grupy Polaków i jeńców radzieckich, a także kilkadziesiąt dzieci z czeskiej wsi Lidice.
Po wojnie udało się ustalić personalia 70 członków załogi SS z Kulmhof. Wśród nich 14 zostało osądzonych i w większości skazanych na niewielkie kary w zawieszeniu.
W 1945r. kilkanaście osób, gajowych i robotników leśnych, było świadkami w śledztwie dotyczącym funkcjonowania obozu, które prowadził sędzia Władysław Bednarz z Łodzi. On też jako pierwszy podjął próbę zabezpieczenia terenu po byłym obozie. Później nadzór sprawowały służby leśne, nie dopuszczając do jego rozkopywania.
- W 1961 r. teren ten, po ogólnym uporządkowaniu, przekazano pod opiekę resortu leśnictwa. W kilku miejscach postawiono tablice informacyjne, widoczne na zdjęciach z początku lat sześćdziesiątych XX w.
- W 1964 r., po uprzednim przygotowaniu terenu, został odsłonięty monumentalny pomnik autorstwa artysty plastyka Józefa Stasińskiego oraz architekta Jerzego Buszkiewicza. W 1975r. podjęto kolejne roboty ziemne, wytyczono ścieżki, place oraz zaasfaltowano drogę wiodącą do pomnika, posadzono również krzewy ozdobne. W 1987 roku powołano Muzeum byłego Obozu Zagłady w Chełmnie nad Nerem, jako oddział Muzeum Okręgowego w Koninie. Nowo wybudowaną placówkę otwarto w 1990 r., po przeprowadzeniu szeregu prac badawczych (archeologicznych) i inwentaryzacyjnych.
- Wraz z otwarciem Muzeum odsłonięto tzw. Ścianę Pamięci, stanowiącą mur z symboliczną bramą, co dało początek różnym formom upamiętniania ofiar Zagłady. W 1994r. teren byłego obozu został wpisany do rejestru zabytków .
- W 1995 roku decyzją Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa grunty leśne i nieleśne o pow. 9,50 ha przekazano w bezterminowe i bezpłatne użytkowanie Muzeum Okręgowemu w Koninie na cele ochrony zachowania miejsca pamięci narodowej.
- Dzięki staraniom Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w 1998 r. muzeum pozyskało cały majątek obejmujący pałac, zabudowana gospodarcze i park – zlokalizowane w centrum wsi Chełmno. W 2009 r. w odrestaurowanym spichlerzu uruchomiono wystawę poświęconą obozowi.
- Od lipca 2013 r. stanowi oddział zamiejscowy Muzeum Martyrologicznego w Luboniu-Żabikowie. Placówka jest Instytucją Kultury Samorządu Województwa Wielkopolskiego
Lasy Nadleśnictwa Koło (Leśnictwa Rzuchów) tworzą otulinę miejsca pamięci
Dzięki wspólnym staraniom Muzeum i Nadleśnictwa Koło w 2020r. ukazało się drugie, poprawione wydanie publikacji "Heinz May. Wielkie kłamstwo. Narodowy socjalizm w postaci nieznanej narodowi niemieckiemu".
Druk publikacji sfinansowało Nadleśnictwo Koło, wydawcą jest Muzeum Martyrologiczne w Żabikowie.
Spisany w lutym 1945 r. pamiętnik niemieckiego leśnika Heinza Maya, kierującego pracą Nadleśnictwa Koło w okresie od stycznia 1940 do stycznia 1945 r. to cenne źródło informacji o obozie zagłady Kulmhof z uwagi na trzeci rozdział: „Wielki mord na Żydach”. Jest on relacją naocznego świadka zbrodni popełnianych przez SS-Sonderkommando Kulmhof – człowieka w pełni świadomego ogromu tej zbrodni. Jest ona bardzo istotna, gdyż stanowi najobszerniejszą z relacji złożonych przez Niemca niebędącego członkiem załogi obozu. Pamiętnik przynosi też wiadomości o nadleśnictwie, które podczas okupacji znalazło się na terenie okręgu Rzeszy Kraj Warty. Jest to także dokument ukazujący ewolucję poglądów narodowego socjalisty od fascynacji ideologią aż do jej całkowitego odrzucenia. W aneksie zamieszczono treść znajdujących się w zasobie Archiwum Instytutu Zachodniego niepublikowanych wcześniej powojennych relacji Polaków o Mayu. Teksty opracował i opatrzył wstępem Bartłomiej Grzanka, kierownik Muzeum.
Serdecznie zachęcamy do odwiedzenia Muzeum byłego niemieckiego Obozu Zagłady Kulmhof w Chełmnie nad Nerem:
https://www.chelmno-muzeum.eu/
Muzeum byłego Obozu Zagłady w Chełmnie nad Nerem. Spichlerz - przestrzeń tragedii. Wystawy stałe i czasowe. FOT. Arch. Muzeum.
Pomnik upamiętniający ofiary w Chełmnie nad Nerem, przy Muzeum, spichlerz oraz ruiny pałacu. Fot. I.Żółtowska
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
• Czynne: Kwiecień - Wrzesień (Wt-Ndz, 9:00-17:00); Październik - Marzec (Wt-Ndz, 9:00-15:00)
• Bilet wstępu: WSTĘP WOLNY
• Czas zwiedzania: 90-150 minut
- Muzeum poświęcone byłemu ośrodkowi zagłady mieści się przy ulicy Chełmno 59A w miejscowości Chełmno. Miejsce byłego obozu Kulmhof znajduje się nieopodal, przy drodze krajowej 473 w Lesie Rzuchowskim w Chełmnie Nad Nerem.
- Wstęp wolny na teren obiektu muzeum oraz miejsce Pamięci Ofiar w Lesie Rzuchowskim.
- Istnieje możliwość zwiedzania z przewodnikiem, za opłatą.
Muzeum:
Las Rzuchowski:
Źródła:
- Program Ochrony Przyrody Nadleśnictwa Koło na okres 1.01.2013r-31.12.2022r.
- Materiały do historii Nadleśnictwa Koło, autorstwa Krzysztofa Dorcza, 2015 rok.
- Nadleśnictwo Koło. Dzieje administracji leśnej na tle przyrodniczo-gospodarczym osnute, autorstwa Leszka Sławomira Pręcikowskiego, 2015 rok.
- Heinz May. Wielkie kłamstwo. Narodowy socjalizm w postaci nieznanej narodowi niemieckiemu, Bartłomiej Grzanka, 2020r.
Opracowanie: Ilona Żółtowska, Tomasz Lewandowski